Chelsea-PSG: „To niczego nie umniejsza temu szalonemu sezonowi” – mówi Marquinhos

Obrońca i kapitan Paryża, Marquinhos, nie krył rozczarowania po porażce 0:3 z Chelsea w finale Klubowych Mistrzostw Świata. Nie wydawał się jednak przygnębiony.
Marquinhos (kapitan PSG, po porażce 3:0 z Chelsea w finale Klubowych Mistrzostw Świata): „ Dobrze pracowali nad naszymi drobnymi słabościami. Taktycznie, w pierwszej połowie sprawili nam kłopoty. Zajęło nam trochę czasu, zanim zareagowaliśmy. Będziemy nad tym pracować w przyszłości. Wszystkie drużyny będą nas teraz uważnie obserwować, aby wiedzieć, co robimy dobrze, a co nie. Od nas zależy, czy zawsze będziemy w najlepszej formie. Chelsea wygrała również walkę fizyczną, zwłaszcza w pierwszej połowie, wygrała wiele pojedynków. Byliśmy trochę poniżej swoich możliwości. To wyjaśnia wynik... Pierwsza połowa była dla nas trudna. Byli bardzo skuteczni. To zmienia wynik... Widzieliśmy to w finale Ligi Mistrzów lub na Klubowych Mistrzostwach Świata, przeciwko Bayernowi lub Realowi, skuteczność zmienia wszystko... Mieliśmy szanse, ale nie strzeliliśmy gola.
Naprawdę chcieliśmy przywieźć to trofeum z powrotem do Paryża. Te rozgrywki odbywają się tylko co cztery lata. Mieliśmy wyjątkową okazję. Nie wiemy, czy będziemy tam jeszcze na kolejne Klubowe Mistrzostwa Świata (PSG ma kwalifikacje do 2029 roku, przyp. red.). Przykro mi, to dla nas wstyd, ale to niczego nie umniejsza temu szalonemu sezonowi. Było kilka niesamowitych momentów. Kibice są dumni z tej drużyny, nawet jeśli dziś przegraliśmy. Przegraliśmy dzięki naszym mocnym stronom, naszej filozofii, nie ukrywaliśmy się, staraliśmy się grać swoją grę. Chelsea na to zasłużyła i była skuteczniejsza od nas . (w DAZN)
Mocne zdjęcia z finału Klubowych Mistrzostw Świata
Dostęp do pokazu slajdów (21)